Wg Słownika Wyrazów Obcych PWN wyraz ROWER
pochodzi od angielskiego „rover” (= wędrowiec, włóczęga) i oznacza „jednośladowy pojazd, zwykle dwukołowy, poruszany za
pomocą pedałów” („Słownik Wyrazów Obcych PWN”, Wydawnictwo
Naukowe PWN, Wyd. XXVII, Warszawa 1993). Jak pisze Jerzy
Bralczyk w swoim felietonie pt. „Rower” opublikowanym w miesięczniku
krajoznawczo turystycznym „POZNAJ SWÓJ
KRAJ” (nr 04/2013 [612]) wyraz ten miał swoich przeciwników w Polsce: w
książce „Wyrazy cudzoziemskie zbyteczne w
polszczyźnie” wydanej w 1917 r. jej autor – Władysław Niedźwiedzki –
proponuje zamiast roweru słowa polskie, takie jak koło, kołowiec, kołopęd,
natomiast zamiast rowerzysty i cyklisty zalecał kolarza,
kołownika i kołopędnika.
Jeśli chodzi o inne języki, to wyraz rower w nich nie występuje. J. Bralczyk
podaje, że w większości języków to jakaś odmiana dwukołowca – np. bicycle, jako że „bi” to dwa, podwójny itd., natomiast „kyklos” to po grecku koło, albo też odmiana szybkostopia
od
„velox”, dopełniacz „velocis” = szybki i „pes”, dopełniacz „pedis” = stopa.
W języku polskim także występowały welocypedy
i
bicykle,
poza tym kołowce, dwukołowce i najprostsze koła. W międzywojennych
słownikach – pisze J. Bralczyk we wspomnianym felietonie – bicykl
był
opisywany jako „welocyped o jednym dużym
i jednym małym kole”, rower to był „bicykl w którym koła są równej wielkości” a welocyped był „nazwą ogólną maszyn do jazdy wierzchem
służących i siłą ludzką poruszanych”.
Sam wyraz rower,
który najbardziej spodobał się Polakom, wziął się – jak pisze J. Bralczyk – od
nazwy angielskiej fabryki taśmowo produkującej „machiny do jazdy wierzchem” pod koniec dziewiętnastego wieku.